Nagrody Torch 2011 rozdane
W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy rozdano nagrody dla najlepszych jubilerów i producentów biżuterii. Jakie trendy najlepiej widziane są za oceanem?
Okazuje się, że również w U.S.A w tym sezonie najbardziej doceniana jest oryginalność. Tradycyjna biżuteria zdaje się być niewystarczająca, jubilerzy zaś prześcigają się w projektowaniu różnych (nieraz dość dziwacznych) hybryd. Przykładem może być podwójny pierścionek Johnny’ego Johnsona, który zdobył nagrodę publiczności:
W głównym konkursie pierwsze miejsce przyznano naszyjnikowi Richarda Melancona. Decydujący okazał się nie tylko modny wzór – wisior w formie krzyża – ale też pomysłowość autora. Ozdobę można bowiem nosić aż na cztery różne sposoby. Taka biżuteria nie może się znudzić:
Druga nagroda przypadła parze kolczyków autorstwa Jennifer Whitekiller. One z kolei powinny spodobać się miłośnikom bardziej klasycznych projektów. Wykonane są z białego złota wysadzanego diamentami i naturalnymi perłami:
Pierścionek zdobywcy trzeciego miejsca, Keitha Hippa, zwraca uwagę swoim futurystycznym projektem. Zdobią go nie tylko diamenty, ale również tanzanit:
AT/ks
Źródło: Southern Jewelry News
