Strona Główna Aktualności O bursztynie tylko „Szeptem”?

O bursztynie tylko „Szeptem”?

2253

W Muzeum Bursztynu ju 2004 roku możemy podziwiać biżuterię tej firmy, a dokładnie dwa pierścionki „Picasso” i „Powiew Bałtyku” oraz naszyjnik i pierścień „Królewski”, za który firma została wyróżniona w 2005 r. Bursztynową Kulą.
Na wystawie przedstawiono zarówno unikatowe projekty, które zdobyły nagrody na międzynarodowych imprezach jubilerskich, jak i te reprezentatywne znajdujące się w stałej ofercie firmy. Nie zabrakło także najnowszych linii lifestyle’owych charmsów i beadsów.
– Naszym celem jest przede wszystkim zmiana wizerunku bursztynowej biżuterii. Podjęliśmy próbę kształtowania gustu odbiorców: chcielibyśmy ich przekonać, że biżuteria z bursztynem może być niestereotypowa: nowoczesna, zaskakująca wzornictwem, skrojona na miarę współczesnego odbiorcy – przekonuje menedżer ds. sprzedaży Krystyna Weremjewicz.
Dlaczego „Szeptem”?
Tytuł wystawy nie zawiera w sobie nazwy bursztyn, jest jednak wyrazem wyjątkowego podejścia do tego kamienia.
-Trzeba go umieć słuchać, by wydobyć zeń ukryte piękno. Nasza biżuteria z bursztynem nie krzyczy i nie prowokuje. I wiele mówi o nas – wyjaśnił właściciel firmy Art7 Wojciech Kalandyk.
Nieprzypadkowo więc wzorem, który promuje całą wystawę m.in. na zaproszeniu jest naszyjnik w kształcie ust „Amber Lips” z bursztynu i złota. Jak powiedziała Krystyna Weremjewicz, inspiracją do jego stworzenia były prace rzeźbiarskie Igora Mitoraja.

Opracowała: Katarzyna Stępień
Źródło: amber.com.pl

BRAK KOMENTARZY

Odpowiedz