Z początku wykorzystywano go jako środek płatniczy, jednak już wtedy budził zachwyt i podziw. Był też, oczywiście, symbolem prestiżu i bogactwa. W starożytności i średniowieczu służył celom
magicznym, tworzono z niego nie tylko ozdoby, ale i talizmany. Kamień ten w starożytności cenili głównie Grecy. Od dawien dawna używano jantaru jako lekarstwa. Bursztynowy proszek zmieszany z wodą lub olejem miał zbawienny wpływ na dolegliwości żołądkowe, oczu, uszu oraz zębów.
Najstarsza bursztynowa biżuteria została znaleziona w odkrytych w Europie grobowcach, datowanych na schyłkowy paleolit oraz mezolit, czyli na okres ok. 13000-7000 lat temu. W epoce kamienia, czyli w neolicie, nastąpił wzrost znaczenia bursztynu. Z tego okresu znamy pracownie ówczesnych wytwórców ozdób z jantaru, znajdujących się w osadach nadmorskich (od nasady Półwyspu Helskiego przez Zatokę Gdańską, Zalew Wiślany, Półwysep Sambijski, kończąc na Mierzei Kurońskiej) oraz wyspecjalizowanych osad produkcyjnych na Żuławach Wiślanych.
Ozdoby bursztynowe odkrywane są także na terenie Czech, Moraw, Słowacji, Ukrainy, Włoch i Grecji.
Jednak w bezpośrednim sąsiedztwie zagłębia bursztynowego, tj. na terenie Warmii i Mazur, znaleziska ozdób bursztynowych należą do rzadkości, dlatego każde znalezisko budzi nie lada sensację. Dlatego gdy pracownicy Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego w Ząbiu nad Jeziorem Łańskim znaleźli nienaruszony grób mężczyzny pochowanego z "garniturem" ozdób bursztynowych, odkrycie to było ważnym wydarzeniem. Łącznie archeolodzy odnaleźli 50 paciorków bursztynowych stanowiących aplikacje naszyjnika, pasa oraz dwóch bransolet, po jednej na rękę i na nogę.
Odkrycie to jest w skali europejskiej wręcz unikatowe, a to ze względu na brak znanych analogii wśród podobnych znalezisk. Różnice przejawiają się zwłaszcza w odmienności niektórych typów paciorków, ale też sam zestaw ozdób, czyli garnituru składającego się z naszyjnika, bransolet i pasa. Taki zestaw ozdób bursztynowych został odkryty po raz pierwszy.
Opracowała: Katarzyna Stępień
Źródło i fot.: www.rynekjubilerski.pl
