Ogólnie szlaków bursztynowych było kilka, jednak każdy z nich wiódł przez obecny Kalisz. Najstarszy z nich istniał już w 63 n.e. Wtedy właśnie wysłannik Cesarza Nerona przywiózł do Rzymu duże ilości bursztynu, które zdobył nad Bałtykiem. O tym wydarzeniu wspomina nawet Pliniusz Starszy w swoim dziele ?Naturalia Historiae?. Główny szlak prowadził wtedy z Aquilei nad Adriatykiem przez Emorę (Lubljanę), Poctovio (Ptuj), Samarię (Szombatley), Scarbanię (Sopron) do Carnuntum ? położonego na granicy ówczesnego cesarstwa rzymskiego. Stamtąc szlak biegł ku Bramie Morawskiej, w rejon Opola, dalej w kierunku rzeki Prosny i wzdłuż niej do Kalisii (Kalisza), a następnie w górę rzeki do Warty i dalej ku morzu.
Rzymianie przywozili do nas ceramikę, przybory toaletowe, ozdoby, a nawet broń, chociaż istniał zakaz jej wywozu z cesarstwa. W zamian kupowali właśnie bursztyn, ale także skóry, futra, pierze, wełnę, wosk, miód i oczywiście niewolników. Do dziś można znaleźć ślady tych targów, głównie w okolicy Zadowic nad Prosną i Piwonic ? terenów zamieszkałych dawniej przez plemiona Kalisiów.
Gdy Kalisz został odcięty od regionu śródziemnomorskiego, stary szlak bursztynowy przestał istnieć. Pamięć o nim jednak wciąż żyje.
W Grodzie nad Prosną przez cały rok trwa jubileuszowe świętowanie. Jednym z elementów jest międzynarodowy projekt ?Wyprawa po bursztyn?. Kalisz promuje bowiem historię Szlaku Bursztynowego oraz jego wartości i znaczenie dla zjednoczonej Europy.
Zaplanowano wiele atrakcji, a główną z nich będzie widowisko historyczne ze zrekonstruowanym rzymskim wozem kupieckim (12-13 czerwca), cykl wystaw ?Magia bursztynu? (od 11 czerwca) oraz konferencja naukowa (11 czerwca).
Przystanek ?Kalisz? jest w tym roku obowiązkowy dla każdego miłośnika bursztynu.
Źródło: Obieżyświat, Nr 2
