Paznokciami rządzi metal! Najlepiej szlachetny, jak srebro czy złoto. Preferujemy perły lub… kamienie szlachetne. A co z naklejkami, cyrkoniami, maleńkimi kolczykami? Im mówimy zdecydowane – NIE!
Biżuteria do paznokci jest już passé. Bezpowrotnie minęły czasy, gdy modne było naklejanie na naturalne paznokcie lub akrylowe tipsy kryształków, ozdabianie ich błyszczącymi kalkomaniami lub kolczykami.
Brokaty, cyrkonie, opalizujące folie, pozłotki chowamy głęboko do szuflady. Delfinki, kwiatki, śrubki, półksiężyce, serduszka – wszystkie te skomplikowane detale są w odwrocie.
Manicure powinien być zdecydowanie dyskretny.
Jedyną ozdobą paznokci jest kolor. Najmodniejsze są lakiery z charakterem. Z dyskretnym perłowym połyskiem lub z metalizującymi drobinkami. Barwa idealna? Rubinowa czerwień, głęboka zieleń szmaragdu, błękit topazu lub zawsze piękne złoto i srebro. I to nie tylko na wieczór. Paznokcie mogą błyszczeć nawet w ciągu dnia.
Absolutną nowością są lakiery wykorzystujące właściwości magnesu. Firma Pupa proponuje Magnetic Nail Art Kit. Jest to zestaw do ozdabiania paznokci z lakierem zawierającym drobinki metalu, które przyciągane przez magnes, tworzą na powierzchni płytki oryginalny wzór.
Najpierw malujemy paznokieć lakierem. Od razu po jego nałożeniu przybliżamy do płytki, nie dotykając jej, magnes. Przytrzymujemy około 10 sekund. Metalowe drobinki ułożą się na powierzchni paznokcia w paski poziome lub pionowe. Ultra błyszczący efekt uzyskamy, malując na koniec paznokcie lakierem nawierzchniowym Fix & Shine Top Coat.
Fot.: materiały prasowe firmy Pupa
Autor: Marzena Krzewicka
