Naszyjnik w rozmiarze XXL po raz kolejny stał się hitem sezonu. Metale szlachetne i diamenty zostały chwilowo zepchnięte na dalszy plan za sprawą niejednokrotnie ekscentrycznych pomysłów projektantów biżuterii. To, co możemy obserwować na wybiegach, to duże, geometryczne kształty, elementy dzikiej przyrody, formy metaloplastyczne, odważne kształty, które czasem mogą się okazać dość trudne w codziennej eksploatacji. Naszyjniki przypominają obroże z łańcuchami i powyginane blachy.
Ciekawostką jest także fakt, że ogromną biżuterię noszą także mężczyźni, do tej pory ograniczający się jedynie do zegarków i sygnetów. Panowie mają do wyboru oryginalne, długie naszyjniki oraz masywne bransolety. Materiały, z których wykonywana jest biżuteria, także są wysoce różnorodne. Na wybiegach możemy spotkać różne rodzaje metali, w tym miedź i mosiądz, szkło czy lakierowany plastik. Miejmy nadzieję, że tradycyjne formy biżuteryjne niedługo wrócą na właściwe dla nich miejsce na podium.
Marta Siedlecka/ks
