Obecnie nie sztuką jest kupić biżuterię. Salony jubilerskie kuszą okazjami, a sieciówki produkują błyskotki tanio i masowo. Sztuką jest natomiast kupić prawdziwe jubilerskie arcydzieło. Ale jak to zrobić, skoro jeszcze wczoraj byliśmy pewni, że bransoletka z sieciówki jest biżuterią?
Otóż taka bransoletka jest zaledwie błyskotką. Prawdziwa biżuteria, to coś więcej.
Ważnym zagadnieniem przy kupnie biżuterii jest materiał, z którego jest ona zrobiona. Najlepiej, że było to złoto próby 0.585 czyli 14 karatowe. Można rozważyć także platynę, pallad lub inne metale szlachetne. Istotne są również metody tworzenia, choćby „Mokume Gane”, które w naszym kraju jest mało popularne, ale wyroby wykonane ta metoda są niepowtarzalne.
Kamienie należy wybierać bardzo świadomie. Nie każdy jubiler jest ekspertem diamentów lub kamieni kolorowych, co może wyjść na jaw przy dobieraniu kamienia, kiedy nawet nieświadomie dostaniemy kamień o czystości SI, w momencie, kiedy zapłaciliśmy za VS. Kamienie polecam kupować w wyspecjalizowanych firmach, które zajmują się sprzedażą diamentów bądź kamieni kolorowych.
Po zakupie droższej biżuterii, warto wybrać się tez do eksperta kamieni, który oceni czy dany kamień odpowiada opisowi. Polecamy zakup diamentów w Galerii BiżuBizarre, w której od razu zostaną one poddane ekspertyzie przez wykwalifikowanego gemmologa.
Biżuteria, oczywiście ta prawdziwa, często jest przez wielu ludzi uważana za towar luksusowy. Owszem – jest luksusowa, ale co ważne – można ją kupić w bardzo rozsądnych cenach. Najważniejsze jednak, by kupować z głową i bez pośpiechu – to musi być przemyślana decyzja.
Najpierw należy zastanowić się, jak wzór nam się podoba. Na tym etapie spędźmy najwięcej czasu. Przede wszystkim wyrób musi się nam podobać i powinien, ale oczywiście nie musi, być funkcjonalny. Jeżeli nie ma w katalogu wzoru, który nam odpowiada, wtedy zawsze możemy sami coś zaprojektować. Właściwie każdy poważny złotnik lub jubiler wykonuje biżuterię na zamówienie. Tutaj ogranicza Cię tylko Twoja własna fantazja.
Każdy wyrób sprzedawany w Polsce, który wykonany jest ze złota i waży więcej, niż ziarnko piasku, powinien być cechowany. Daje to gwarancje, że stop, z którego został wykonany wyrób rzeczywiście zawiera odpowiednią ilość złota.
Trzeba jednak zdecydować, czy lepiej kupić kamień „niecertyfikowany”, który zwykle jest tańszy, czy „certyfikowany”, który kosztuje więcej. Słowo „certyfikowany” jest tłumaczeniem z języka angielskiego gdzie ekspertyza określana jest słowem „certificate”. Jeśli chodzi o kamienie powyżej 0.3 ct warto kupować kamienie z ekspertyzą instytutu gemmologicznego na przykład IGI, HRD lub GIA. Kamienie takie są zabezpieczone np. poprzez sealing, czyli są zapakowane w „bezpieczne pudełko”, które raz otwarte nie może już zostać zamknięte.
Jeśli chodzi o kamienie poniżej 0.30ct również pokusić się o kamienie z ekspertyzą, natomiast w tym wypadku cena ekspertyzy może okazać się na tyle kosztowna, ze sięgnie nawet 30% wartości kamienia.
Jeśli chodzi o certyfikat, który wystawiany jest do biżuterii przez jubilerów, to nie ma on jako takiej mocy prawnej. Certyfikat może wystawiać każdy, czy ma wiedzę o biżuterii czy nie. Tak na prawdę certyfikat najczęściej wystawia sprzedawca. W tym wypadku należy liczyć na uczciwość sprzedającego, natomiast nie jest to dokument wiążący. Tak na prawdę jest to tylko ulotka informacyjna dołączana do wyrobu. Dlatego jeszcze raz polecamy Galerię BiżuBizarre. Certyfikaty są wystawiane przez właścicielkę – gemmologa,co daje 100% pewności.
Jeśli chodzi o kamienie kolorowe, to rzadko zdarzają się kamienie z ekspertyza instytutu gemmologicznego. Trzeba jednak uważać na takie sformułowania jak „syntetyczny”, „kreowany” i inne synonimy, które mogą sugerować, ze kamień powstał w laboratorium, i nie jest to kamień naturalny. W tym wypadku wartość kamienia w ewentualnej odsprzedaży spada praktycznie do zera.
